|
Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA "Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę".
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 6:46, 22 Gru 2005 Temat postu: PSIE PRAWO DO OBRONY |
|
|
Przyznaję, że zdarzenia nie widziałam. Mogę domyślać się kolejności...
Wczoraj swojego psiaka zostawiłam (jak zwykle) przypiętego do płotu przed sklepem. Będąc w środku słyszałam w pewnym momencie bardzo głośne szczekanie. Nie zareagowałam, bo sądziłam, że zobaczył inne zwierzę (taka reakcja jest dla niego typowa). Pies (niewielkich rozmiarów kundelek) nie miał kagańca - złamałam więc prawo. Nigdy nie przypuszczałam, że ktoś będzie próbował zmieniać jego lokalizację przed sklepem...
Okazało się, że znalazł się taki człowiek, któremu zachciało się przypiąć obcego psa w inne miejsce!!!... Kiedy wyszłam z zakupami, podszedł do mnie delikwent z pretensjami, że mój pies go ugryzł. Ślad, który pokazł znajdował się z przodu nogi wyraźnie świadcząc o jego (człowieka) inwazyjności w danej sytuacji. Facet po moim oświadczeniu, że pies był szczepiony zażyczył sobie dodatkowych badań. Mało tego... Widziane od momentu wyjścia ze sklepu dziwne zachowanie psiaka wyjaśniło się, kiedy na odchodnym człowiek ów wyjął z kieszeni gaz i stwierdził, że ma "sposób na psy w każdej sytuacji"... Podczas mojej nieobecności pies został potraktowany gazem. Konsekwencje zdrowotne mogą okazać się duże.
Czy jest jakieś prawo, które reguluje takie sytuacje? Czy każdy może podejść do uwiązanego w miejscu publicznym zwierzęcia, a potem krzyczeć, jak bardzo został poszkodowany?
Weszły w życie przepisy chroniące ludzi przed inwazyjnością psów. Czy te przepisy oznaczać będą prawo ludzi do nadmiernego (moim zdaniem) zuchwalstwa wobec obcych zwierząt?
Sprawa będzie miała ciąg dalszy... Proszę o doradę i wszelkie sugestie, co mogę zrobić w tej sytuacji.
Joanna |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 0:08, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przykro mi ale nic nie moge pomoc. Pies byl pozostawiony bez opieki, bez kaganca. To nie jest dobry pomysl, zwyczajowy, pozostawianie psa, przywiązanego na smyczy, pod sklepem.
Niestety, sama Pani narazila swojego psa rowniez na niebezpieczenstwo, jak i innych ludzi.
Trudno bedzie udowodnic, cokolwiek, w obronie psa. Zawsze, niestetety, przede wszystkim jest dobro czlowieka.
Byc moze, znajda sie jacys swiadkowie, prosze szukac, ze ta osoba draznila psa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Czaroffnica
Dołączył: 07 Gru 2005 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:13, 10 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To, że pies pozostał bez kagańca- jest dużym minusem na Twoją niekorzyść..
Jednakże jeżeli znajdziesz świadka na, to iż facet rozjuszył psa, drażnił go- facet może dostać mandat.
Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ally
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:35, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
look, I have that inside of me
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marti
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:21, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
These girls are mad!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|